Nigdy nie sądziłem, że zostanę fotografem.

Nigdy nie było to również moim marzeniem.

Nigdy nie szukałem obrazów.

- To ona znalazła mnie.

Dzień w dzień staram się rozwijać spersonalizowane umiejętności, ażeby moje obrazy były coraz lepsze. Mam tysiące pomysłów, a zarazem tysiące pytań, na które staram się odkryć odpowiedzi, gdyż jak to należy mówią „człowiek przez pełne życie się uczy”.

Z tytułu zawodowego jestem ekonomistą, jednak jak pokazało życie, cyferki nie były moją pasją. Na 1-szy zamysł wtargnęła fotografia. Podczas wielu sesji odkryłem, że pociąga mnie fotografia ślubna, jak również portret. Fascynuje mnie ta odmienność towarzysząca tym dwóm dziedzinom obrazów. Fotografia ślubna wymaga ode mnie czujności, ażeby niczego nie przeoczyć, gdyż wydarzenia następują prędko jedno po drugim.Przy wykonywaniu portretu jednak, wiele zależy od fotografa, od jego elementu twórczego, od tego co woli wydobyć z modela. W każdym momencie staram się choćby odrobinę poznać portretowanego modela, poobserwować jego gesty i mimikę, ażeby tworzony portret wyrażał uczucia. To tyle o mnie